piątek, 21 marca 2014

21 marca: "Moje dwie głowy"

Wydaje Ci się (jest Ci skutecznie wmawiane), że to Ty ciągle popełniasz błędy – niedowidzisz, niedosłyszysz, nadinterpretujesz, czepiasz się. Włącza się program wpędzania siebie w poczucie winy. Zaczynasz nierówny wyścig z jego oczekiwaniami wobec Ciebie. Próbujesz „wynagrodzić” mu swoje rzekome przewiny. Nadskakujesz. Chcesz sobie zasłużyć na jego miłość mimo Twoich „ułomności”, których on odnajduje coraz więcej. Najgorsze jest to, że zaczyna cierpieć nie tylko Twoja psychika. Cierpi również ciało. Przypatrz się sobie. Odechciało Ci się nawet atrakcyjnie wyglądać. Straciłaś motywację. Dopiero co przecież byłaś jego księżniczką – a teraz ta ciągła negacja, odrzucenie, złośliwe uwagi, ignorowanie Twoich potrzeb, skupienie tylko na nim. Do tego ten ciągły obłęd fochów, agresji, na przemian z nawrotami płomiennych, przeskalowanych uczuć. I mimo tych cudownych „miodowych miesięcy” nieustająco czujesz się wykorzystywana i odrzucana. Czujesz, że on na Tobie zwyczajnie żeruje. Jemu należy się wszystko: Twoje oddanie, czas, wysiłki. Tobie nie należy się nic. Ani jego oddanie, ani jego czas, ani jego wysiłki. Przypatrz się: w waszym domu, firmie, rodzinie wszystko jako tako kręci się dzięki Tobie, ale i Twoim kosztem

Maja Friedrich Moje dwie głowy


Bardzo chcę tę książkę. 
Na wszystkie "wmawiają Ci", "nie słuchaj" chciałabym odpowiedzieć właśnie powyższymi słowami i swoim jednym własnym: serio?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz